Battlefield V Open Beta - moje odczucia

Pytania i problemy
SystemZ
SystemZ Admin lvlup.pro

Battlefield V

Słyszałem że EA chce wrócić do korzeni tą częścią gry więc nie mogłem pominąć okazji aby sprawdzić ich zapewnienia, zwłaszcza że ostatnią w miarę dobrą częścią którą wypuścili było BF 3 które jest już trochę stare.

Moje spostrzeżenia pogrupowałem po elementach gry na które chciałbym zwrócić uwagę. Jest to trochę chaotyczne ale piszę to jako odpoczynek, nie praca 😼

Przygotowałem też krótki filmik w dość słabej jakości z para-montażem. Poświęciłem jakieś 15min na obsługę zalegającego w e-szufladzie Vegas'a więc nie spodziewajcie się produkcji najwyższych lotów :slight_smile:

https://www.youtube.com/watch?v=n2K6ml3lTOs

Interfejs

Pierwszą rzeczą z jaką spotkamy się po włączeniu gry to menu. Menu nie powala, jest zbyt uproszczone, z niewiadomych powodów twórcy inspirowali się urządzeniami mobilnymi. Wygląda ładnie ale miałoby sens tylko przy dotykowym ekranie. Najwidoczniej twórcy zignorowali historię interfejsu w Win 8 i 10 oraz błędy Microsoftu który chciał na siłę wszystkim sprzedać dotykowe kafelki.

Wciskasz Esc lub klikasz ikonkę hamburgera? Wysuwa się menu z boku ekranu zupełnie jak na urządzeniu mobilnym. Wystarczyło opcje z tego wysuwanego menu dołączyć do menu głównego, pomoc czy wyjście z gry wydają mi się na tyle istotne aby były od razu widoczne.

Sporo przydatnych opcji pochowana w zagnieżdżonych menu, ciężko się domyślić co tak naprawdę kliknąć i kończy się na tym że trzeba wszystko przeklikać dobrych kilka razy aby może akurat udało się zapamiętać co gdzie było.

Odblokowałeś właśnie nowy element do broni? Ups, musisz wyjść z meczu do menu głównego aby go użyć lub spersonalizować swoją broń.

Misja skończona, chcesz odpocząć od komputera? Poczekaj z pół minuty aby pojawił się przycisk quit, continue jest oczywiście widoczny od razu...

Brak serwerow dedykowanych

EA nie ogarnia i nie ma na tyle ludzi aby dostarczyć dobra zabawę z lokalnym adminem serwera a wystarczyłoby dać ludziom dostęp do plików serwera dedykowanego i problem rozwiązałby się sam. Dodatkowo nie musieliby tyle wydawać na swoją infrastrukturę i mogliby to przeznaczyć na większą ilość treści w grze, gdyż obecna ilość broni jest żenująco niska.

Efekty pogodowe

Fajne urozmaicenie, czasami nie trzeba używać granatów dymnych, pogoda robi za nas robotę :)

Wychylanie się

Fajnie że to zaimplementowali, ale tryb automatycznego wychylania chyba sam wolałby popełnić samobójstwo niż zostać wprowadzony do finalnej gry. Paradoksalnie przez niego częściej się ginie, załącza się lub nie - zawsze w złym momencie.

System umierania

Niby fajnie że można jeszcze zostać wyleczonym przez medyka czy podniesionym przez inną osobę z drużyny ale i tak jest to zbędna możliwość i wręcz przeszkadza bo medyków jest jak kot napłakał a drużyna zwykle woli przejść obok Ciebie i iść robić ciekawsze rzeczy np. iść umrzeć samemu.

Ostatecznie gramy mniej niż byśmy mogli bo nawet gdy trzymamy LPM aby szybciej dokonać żywota i uzyskać odrodzenie, to trwa dobrych kilka sekund. Z początku tragiczna scena gdy nasz bohater wpada w panikę widząc jak właśnie wszystko przemalowuje na czerwono i jeszcze nas to rusza, tak potem nie wiemy czy się śmiać, płakać czy iść spać bo wieje nudą.

Nawet gdy trzymamy PPM aby wytrzymać jeszcze trochę dłużej to wszystko to jak krew w śnieg na mapie Narvik. Sam fakt że większą część tej recenzji napisałem podczas czekania “na umarcie” też powinno o czymś świadczyć.

Snajpienie

Na początku myślałem że ten system jest niesamowicie realistyczny i trudny, tak że opanowanie zajmie mi dobrych kilka godzin. Nic bardziej mylnego, okazało się że wystarczy po prostu nawet przy odległościach typu ćwierć mapy wycelować dosłownie 1-2mm wyżej niż chcemy trafić i gotowe jak zupa z paczki w 5 min. Satysfakcja przy używaniu snajperki jest ale chyba była trochę większa w BF1.

Mało amunicji

Twórcy zwracali uwagę na małe zasoby, tak aby wywrzeć na nas presję szukania ich w otoczeniu by zwiększyć realizm. Szkoda że w rzeczywistości jest to uciążliwe i inni gracze nie mają zbyt skutecznej zachęty do dostarczania Ci tych zapasów czy chociaż nawet dobrze widocznego elementu w interfejsie że faktycznie potrzebujesz tej pomocy. Powoduje to że gra często zamienia się w symulator chodzenia o ile nie jest się żołnierzem wsparcia lub podkłada się komuś pod lufę aby odrodzić się z pełnym zapasem amunicji.

Pay2Win

Mam pewne obawy gdy widzę możliwość zakupu za monety ulepszenia typu "szybsze kule". Sądzę że bardziej trafne jak już zdążyli zauważyć inni byłaby personalizacja elementów broni, w przypadku prędkości kul wystarczy przecież mieć magazynki z inną amunicją.

Grafika

Mam 6 letni komputer więc nie mogę oceniać oprawy wizualnej, co najwyżej optymalizację. Na niskich detalach można grać płynnie w pobliżu 60fps na GTX 660 i i7 3770 oraz 16GB RAM więc jest całkiem w porządku. Tekstury mimo tych ustawień były nadal całkiem przyjemne dla oka więc zgaduję że na najwyższych będą naprawdę cieszyć oko dodatkowo korzystając z ray tracing'u w grafikach z serii RTX 2xxx

Gra na obecnym etapie wydaje się jeszcze mieć jakieś wycieki, im dłużej grałem tym mniej płynnie było. Nie była to zasługa mojego sprzętu np. throttlingu gdyż takie zjawisko nie ma u mnie miejsca w innych grach.

Dźwięk

Tutaj w zasadzie mogę dać same pochwały. Na przykładzie karabinu snajperskiego po strzale dokładnie słyszałem jak metalowa łuska kilkukrotnie odbija się od podłoża, naprawdę realistycznie!

Interakcja z otoczeniem

Sądziłem że na Rotterdam ta cala woda i kanały to pic na wodę, fotomontaż i że pewnie postać umrze jak wpadnę w tą wodę przy najbliższej okazji. Nic bardziej mylnego, da się w niej pływać a nawet strzelać bez przycelowania z broni podręcznej! Fajna sprawa.

Ciała

Ex-żołnieże czyli ich zwłoki zachowują się często gdyby zostały nawiedzone przez duchy break-dance'a, cheater'a noclipa wrzuconymi w pralkę.

Czy to ptak? Czy to samolot? Czy to wiatrak? Czy to demonstracja Yogi?

Nie, to walające się po mapie truchło wroga które chce się trochę rozerwać po skończonej pracy (dosłownie i w przenośni). Zamiast więc dzwonić po egzorcystę, wystarczy zamówić korepetycje z fizyki dla osób ze studia DICE.

Grand Operations

W Open becie zobaczymy w tym trybie jedną mapę - Narvik w Norwegii, pierwszy etap jest prowadzony dniem a drugi nocą.

Dniem

Śnieg, śnieg i jeszcze więcej białego koloru. Balans jest całkiem spoko, każda z klas znajdzie jakiś kącik do campienia dla siebie.

Nocą

Wizualnie na mapie Narvik jest bardzo ładnie, szczególnie gdy widać zorzę polarną na etapie nocą.

Tu jako atakujący jesteśmy spadochroniarzem. Bardzo fajnie można wczuć się w postać gdy działa na ziemi prują do Twojego samolotu który czasami po prostu wybucha od nadmiaru skierowanego w Ciebie ołowiu. Już wyskoczyć czy poczekać jeszcze chwilę i być bliżej wroga? No ale jak poczekam jeszcze chwilę to nie przeżyję! To są ciągłe zdania które przewijały mi się w głowie podczas odrodzenia w samolocie.

Niestety zaraz potem jak wylądujemy okazuje się że balans tego etapu jest słaby, atakujący mają naprawdę nikłe szanse na wygraną, mimo wielu prób mój team jeszcze ani razu nie wygrał, broniący z mojej perspektywy mają 100% szans na wygraną.

Podsumowanie

Dałbym za tą grę 90zł ale nie 250zł których sobie życzą… Ich ceny nie jest warta biorąc pod uwagę zapędy EA do antykonsumenckiego podejścia typu sprzedamy bajki, ludzie zrobią preordery a potem nie dostarczymy obietnic i zarobimy jeszcze więcej pieniędzy a potem czynność powtórzymy na kolejnych częściach naszych gier.

bopke
bopke Moderator forum.lvlup.pro

image|480x360

SystemZ:

Dałbym za tą grę 90zł ale nie 250zł których sobie życzą… Po ostatnich wielu latach premier EA, można się było tego spodziewać :kappa:

SP24
SP24

Niestety, ale gry od EA to takie maszynki do zarabiania hajsu. W sumie EA właśnie słynie z Pay2Win. Co do samego BFa to sądze, że dopóki EA zarządza grą doputy gracze nie będą czerpać przyjemności z gry, lecz będą ją czerpać z wydawania pieniędzy.

SystemZ
SystemZ Admin lvlup.pro

SP24:

Niestety, ale gry od EA to takie maszynki do zarabiania hajsu

Skoro EA nie potrafi zrobić porządnej gry od wielu lat to może po prostu sobie darować i wspierać rodzimych twórców którzy robią grę podobną do BF3 - części która pod wieloma względami jest tym co chcieli gracze

https://worldwar3.com/en/game-overview/

system
system

Ten temat został automatycznie zamknięty 32 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.