Witam, czy poniższe rozwiązanie będzie miało sens:
włączone logowanie kluczem SSH zabezpieczonym ok. 100 znakową parafrazą. Włączone logowanie roota, ale w configu ustawione without-password pomimo obecności hasła z ok. 20 znakowego (czyli nie ma opcji logowania hasłem, pomimo iż pokazuje, że tak). Te niby-logowanie ma służyć zmyleniu ew. botów i blokady przez fail2bana.
Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam!