Witam. Kilka dni temu została zablokowana moja maszyna za podobne złośliwe oprogramowanie na mojej maszynie. Okej, napisałem do supportu z prośbą o odblokowanie czekając na odpowiedź pełne 24 godzin jak nie dłużej. Otrzymałem odpowiedź - "musisz zezwolić na reinstalację systemu". No dobra, wysłałem kolejną odpowiedź w czwartek gdzieś ok. godziny 15. Następnego dnia w Piątek (wczoraj) nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, a maszyna ta była mi niezbędna do funkcjonowania mojego serwera TeamSpeak na której trzymałem wszystkie boty. Serwer szczycił się nawet dużą popularnością a przez kilka dni połowa użytkowników odeszła - przez co? przez ten zabawny hosting. Jedziemy dalej, dzisiaj postanowiłem kupić kolejną maszynę z racji tego, że support po prostu nie odpowiada. Czekam 15 minut jak to było napisane przy wiadomości po zakupie, patrzę panel a zakupionej maszyny po prostu nie ma... Kpina, kpina i kpina. Jestem klientem od 2014 roku i chociaż odrobinę moglibyście się przyłożyć do tego "supportu".
Problem z zablokowanym VPSem, uwagi dotyczące supportu
Reinstalacja systemu jest wymagana od supportu w momencie kiedy z Twojej maszyny wychodzi atak lub spam (czyli Twój VPS to nic innego tylko zombie na czyiś usługach). Na bank dostałeś maila z informacją i prośbą o reakcję. Nie ma reakcji - usługa jest zawieszana. Skoro nie minęło 48h od Twojej ostatniej odpowiedzi to czas na odpowiedź supportu jeszcze nie minął.
Następnym razem zareaguj na maila, sam wyczyść VPS i wgraj kopię (którą zapewne regularnie wykonujesz sam :kappa:).
Odnośnie kupna VPS - ostatnio został wprowadzony system kolejki. Kto pierwszy kupi, ten pierwszy dostanie VPS gdy zjawi się dostawa.
Był takie temat, coś koło 3 PLN do góry per usługa.
W jaki sposób działa ta cała dostawa? Po jednym VPS'ie na rzut? Jeżeli tak, to bezsensu.
Dostawa jest całego dedyka, potem się VPSy upycha na nim ;)
Jeśli dostawa, to dochodzi jeden dedyk - tak dzieląc przez ilość RAMu wychodzi z 8 małych VPSów - w przypadku OpenVZ.
Yhm, rozumiem. Czyli jeżeli zamówiliśmy gdzieś mniej więcej o 14:00 serwer VPS (kupiliśmy raczej) to do ilu godzin, dni, tygodni, miesięcy trzeba czekać? 😛
Ja czekałem dwa dni, aż na jednym z node wygasł komuś VPS - wtedy "automat" wkroczył do akcji i przydzielił mi VPSa.
Okej - rozumiem. Jeszcze jedno pytanie, trochę odchodząc do całego tematu tego, czy Support odpowiada również na wiadomości w weekendy? Próbowałem się tego dowiedzieć od osoby wyższej instancji, ale nie wyszło. Z góry dzięki. ;)
Tak, odpowiada w weekendy - w końcu nie 24h robocze, a 48h zwykłe (piątki, święta [nie koniecznie, każdy ma jakąś rodzinę], soboty, niedziele).
Jak czytam ostatnio na temat
support to support tamto
to się we mnie gotuje ( bierzesz VPS czy to OpenVZ czy KVM ) to jest się dla siebie suportem i administratorem systemu etc. itp. o ile ma się podstawy do administracji systemami o zaawansowanym poziomie nie wspominam no i podstawa to zdrowy rozsądek i czytanie ze zrozumieniem ...
a jak ktoś robi cuda wianki na serwerach to jego osobisty problem ( serwery same z siebie się nie blokują etc. itp. ) osobiście nie wiem co trzeba robić żeby zablokować serwer ;-)
a jako że jest to jedno osobowy support to sorry i tak szybko ( 48h na odpowiedź ) acz ja osobiście nigdy tyle nie czekałem góra było to kilka godzin ( jak to miało miejsce ostatnim razem )
miałem jeszcze parę rzeczy poruszyć ale szkoda mojego czasu 😃
LinGruby:
to się we mnie gotuje ( bierzesz VPS czy to OpenVZ czy KVM ) to jest się dla siebie suportem i administratorem systemu etc. itp. o ile ma się podstawy do administracji systemami o zaawansowanym poziomie nie wspominam no i podstawa to zdrowy rozsądek i czytanie ze zrozumieniem …
no cóż, zawsze fajnie jak support jeszcze próbuje robić z klienta debila i zwalić na klienta - nie raz miałem sytuację gdzie ja lub znajomi mieli konkretne sytuacje, a support wmawiał że to wina po stronie klienta, co było idiotyczne w tych przypadkach akurat.
nie drążąc tematu, te 24h to troche już standard na rynku, myślę że warto o tym pomyśleć.
Pantoflarz:
nie drążąc tematu, te 24h to troche już standard na rynku, myślę że warto o tym pomyśleć. LVLUP to hosting przede wszystkim tani - było już poruszane na forum pare razy, że zatrudnienie pracownika do supportu będzie kosztowało przede wszystkim użytkowników, z powodu podniesienia cen. Podzielam zdanie @LinGruby, serwer sam z siebie nie doprowadzi do zablokowania, a jedynie oprogramowanie zainstalowane przez użytkownika.
tl;dr tani hosting jest tani, bo nie zatrudnia dodatkowych pracowników. Jest dobry jakościowo przy niskiej cenie bo nie ma dodatkowych pracowników. Moim zdaniem jest dobrze jak jest, forum czasem nieźle odciąża pana Michała.
Tyle że wielokrotnie coś się dzieje z częściowej winy hostingu i ja nic nie mogę w związku z tym zrobić, dlatego piszemy do supportu z którym są problemy. Serio, jeśli zatrudnienie pracownika to około. 3 zł droższy VPS to według mnie jest to znacznie lepszy wybór niż czekanie, jak w moim przypadku, tydzień na zadowalające rozwiązanie sprawy.