Mam dość krytyczne zdanie na ten temat...
Moim zdaniem jest to niepotrzebne. W żadnym wypadku nie pomoże to osobie, która korzysta z poradnika. Zazwyczaj ilość treści, komend, operacji do wykonania - długość poradnika - zazwyczaj przedstawia czas, w jakim zmieścimy się z wykonaniem zawartych w nim poleceń.
Według mnie, jeżeli poradnik jest zrobiony dobrze, ale dotyczy kwestii bardzo czasochłonnej, to wcale nie oznacza, że jest trudny. Można pewne operacje wykonywać nawet i kilka godzin. Jeśli poradnik jest napisany krok po kroku, to choćby miał 10 tysięcy linii tekstu, nadałbym mu "banalnie prosty".
Prędzej oceniałbym czytelność poradników, aniżeli stopień zaawansowania - to widać właśnie po komentarzach ludzi. Dawanie takich stopni moim zdaniem nie przysłuży się niczemu dobremu, a jedynie większemu offtopowi w temacie poradników.
Idea słuszna, ale myślę, że nie w tej tematyce. Jeśli miałbym ocenić wymianę żarówki w aucie, a wymianę silnika - skorzystałbym z takim łapek. Natomiast przy poradnikach, w których jest stepbystep - nie.