Cóż. Jako wieloletni twórca przeróżnych innowacyjnych elementów na swoim serwerze jestem w stanie stwierdzić, iż bardzo dużo osób nie rozumie słowa wzorować się i kopiować / zrzynać.
Nie jest istotą rzeczy, kto pierwszy coś osiągnął, jeśli tego nie opatentował. Każdy może to mieć u siebie, a nawet w takim samym wyglądzie. Jeśli się komuś to nie podoba, niech złoży zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na podstawie ustawy o prawach autorskich.
Wiele lat temu na banerze wrzuciłem pogodę, nie pamiętam, aby jakiś TeamSpeak 3 miał taką funkcją u siebie. I co z tego? Teraz większość to ma.
Dodatkowo, to, że ktoś wzoruje się o czyjąś pracę (można się nawet pokusić o stwierdzenie - kopiuje), ale nie stara się dodać nowych elementów, zmienić czegokolwiek, oznacza jedynie to, że nie chce wykazać się kreatywnością, pokazać czegoś więcej. Można stwierdzić, że taka osoba nie potrzebuje więcej, niż ktoś inny ma.
Ostatnio pewien TeamSpeak stworzył stronę identyczną jak moją. Ale po co mam się kłócić? Nie chcą zmienić - to nie. Chcą mieć takie same jak moje? Niech mają. Skoro nie chcą mieć lepiej i inaczej. Niech mają tak samo.
Wynika to z tego, iż zazwyczaj osoby, które to robią są jeszcze na tyle niedojrzałe i niedoświadczone, że nie rozumieją tego, że nie można sobie byle jakiego obrazka zapisać i wrzucić do siebie. Pojmą, jak ktoś im za to w końcu trzepnie po kieszeni.
Reasumując wasze dysputy powyżej - żal to czytać. Przede wszystkim, polecam autorom wszelkich skryptów wznieść się na wyżyny swoich ambicji i wyprodukować coś innego (v2) od tego, na czym się wzorują. Przecież, to na czym się wzorujecie też ktoś musiał wymyślić. Życie nie polega na konformistycznych zachowaniach tylko i wyłącznie.
A do użytkujących skrypty - cieszcie się, że ktoś to robi. Jeśli nie macie umiejętności, starajcie się uczyć tak, aby je nabyć lub chociaż po części rozumieć, co się w tym skrypcie dzieje. Coraz młodsze osoby mają dostęp do Internetu, a co za tym idzie, pojawia się coraz więcej niepotrzebnych pytań, których można byłoby uniknąć, gdyby ktoś skorzystał z wyszukiwarki internetowej, zagłębił się w temat, nie podejmował zbyt szybkich decyzji.